Katedra Ratownictwa Medycznego

ul. M. Curie Skłodowskiej 9, 85-094 Bydgoszcz
Budynek Audytoryjny

tel.  52 585-36-62
katedra.emerg@cm.umk.pl

zdjęcie nagłówkowe

LOTNISKO 2025 – podróż z przygodami

Chłodny poranek 24 kwietnia 2025 r.

“Ten dzień miał być wyjątkowy. Z samego rana obudził mnie alarm w telefonie – nie po to, by przypomnieć o zajęciach na uczelni, ale o wymarzonej podróży. Plecak spakowany dzień wcześniej czekał przy drzwiach, paszport leżał w kieszeni kurtki, a głowa była już we włoskim słońcu.” Tak relacjonowali studenci II roku kierunku ratownictwo medyczne, którzy zaplanowali sobie wylot na city break. Każdy z plecakiem na ramieniu i biletem w dłoni zjawiłem się na lotnisku im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy. Powietrze pachniało świeżością, a wewnątrz terminala czuło się ekscytujące napięcie podróży do Rzymu, Wiecznego Miasta. Odprawa przebiegła sprawnie. Właściwie to wszystko działo się szybciej, niż się spodziewali. Niewielki terminal, w którym wszystko było na wyciągnięcie ręki, budował atmosferę domowej wygody.

Wtedy to się zaczęło.

Najpierw był tylko lekki zapach dymu. Ktoś obok mruknął, że może to z kuchni w kawiarni, że pewnie przypalili rogaliki. Ale potem rozległ się alarm – nie ten cichy, testowy, który czasem ignoruje się z przyzwyczajenia – tylko prawdziwy, głośny, przerywany głos ogłaszający „Uwaga!  Z powodu zagrożenia pożarowego prosimy o natychmiastowe opuszczenie terminala. Zachowaj spokój i kieruj się do najbliższego wyjścia ewakuacyjnego. Prosimy o natychmiastowe opuszczenie terminala!”

Zrobiło się nerwowo. Ludzie zaczęli wstawać, dzieci płakały, ktoś szukał swojego bagażu podręcznego, ktoś inny – paszportu.

Po godzinie 8:00 system detekcji pożaru zarejestrował zadymienie w jednym z korytarzy terminala. Z uwagi na możliwość rozprzestrzenienia się pożaru Punkt Alarmowy natychmiast powiadomił Lotniskową Służbę Ratowniczo-Gaśniczą i wydano dyspozycję natychmiastowej ewakuacji pasażerów i pracowników.

Strażacy pojawili się błyskawicznie – z pełnym sprzętem, przyłbicami, w gotowości. Pojawił się komunikat: podejrzenie pożaru w terminalu.

Ewakuacja przebiegała zadziwiająco sprawnie. Pracownicy lotniska kierowali nas wyjściami awaryjnymi. Na zewnątrz było chłodno, ale wszyscy byli bezpieczni. Z daleka widać było lekki snop dymu unoszący się z tylnej części budynku. Nic poważnego, ale procedury nie pozwalały ryzykować.

Czekaliśmy na zewnątrz blisko godzinę. Ktoś rozdał koce termiczne, ktoś inny – butelki z wodą. Rozmawialiśmy, żartowaliśmy, ktoś rzucił: „przynajmniej będzie co opowiadać po powrocie z Rzymu”.

Niestety mnie wiedzieliśmy coś dzieje się w środku. W tym samym czasie jedna z osób podczas kontroli bezpieczeństwa podjęła próbę wejścia do części zastrzeżonej z ładunkiem wybuchowym. Ze wstępnych ustaleń mogła to być próba destabilizacji na terenie naszego Portu. Na szczęście powiadomione służby szybko ujęły sprawców. Równie szybko z zagrożeniem pożarowym poradzili sobie strażacy. Niestety z zadymionych miejsc wyniesiono 2 poszkodowanych, którym udzielano medycznych czynności ratunkowych.

Całość była dobrze koordynowana. Ogromną rolę odgrywał Kierujący Działaniami Ratowniczymi (KDR) i Kierujący Akcją Medyczną (KAM) i wyznaczona osoba do Triage.

Inne odczucia mieli pasażerowi po odprawie paszportowo-bagażowej. “To miał być nasz wielki dzień. Spakowani, podekscytowani, z paszportami w rękach i biletami w telefonach, przekroczyliśmy próg lotniska w Bydgoszczy wczesnym rankiem. Słońce dopiero wschodziło, ale w hali odlotów już panował ruch. Po kilku chwilach byliśmy po odprawie – bagaże oddane, kontrola bezpieczeństwa za nami. Teraz wystarczyło już tylko poczekać na boarding. Usiedliśmy przy bramce, ja z kawą w ręku, siostra przeglądała zdjęcia z planowanego pobytu w Rzymie.”  I nagle – wszystko się zmieniło. Najpierw rozległ się komunikat, lekko zniekształcony przez głośnik:

„Uwaga!  Z powodu zagrożenia pożarowego prosimy o natychmiastowe opuszczenie terminala. Zachowaj spokój i kieruj się do najbliższego wyjścia ewakuacyjnego. Prosimy o natychmiastowe opuszczenie terminala!”

Służby już biegały wzdłuż bramek, kierując pasażerów ku wyjściom awaryjnym. W jednej chwili cały terminal zamienił się w zorganizowany chaos. Pasażerowie złapali plecaki i ruszyli w stronę wskazanego wyjścia. Ludzie szli szybko, biegli. W wyniku dezorientacji i stresu doszło do kilkunastu tragicznych incydentów. Kilka osób było na wózkach inwalidzkich i z urazami kończyn, a pospieszna ewakuacja spowodowała “zaklinowanie się” jednego z wyjść ewakuacyjnych.

 

Obsługa lotniska uspokajała głosem, wskazywała kierunki, nawet pomagała starszym i dzieciom. W czasie paniki ludzie biegli zbyt szybko, potykali się, przewracali na schodach, progach czy przy drzwiach. Ryzyko urazów wzrastało, gdyż pasażerowie nieśli bagaże podręczne. Kobieta upadała na schodach ewakuacyjnych, skręcając kostkę. Wymagała interwencji medycznej. Inni w pośpiechu wpadali na szklane drzwi, barierki, wyposażenie lotniska lub innych ludzi.  Jeden z pasażerów uderzył głową o metalową framugę drzwi ewakuacyjnych i stracił przytomność. Ludzie z klaustrofobią, problemami sercowymi lub lękiem zareagowali bardzo gwałtownie. Dym i hałas potęgował stres, co prowadziło do zasłabnięcia lub paniki. Kobieta dostała ataku paniki przy wyjściu awaryjnym – blokowała przejście i wymagała natychmiastowej pomocy.

Pomoc przyszła bardzo szybko. Zastępy straży pożarnej oraz zespoły ratownictwa medycznego rozpoczęły swoje działania. Pacjenci byli segregowani według stopnia pilności udzielenia pomocy medycznej.

 

To były tylko ćwiczenia 🙂 “LOTNISKO 2025″ na terenie na terenie Portu Lotniczego Bydgoszcz S.A., w których brali również udział studenci i pracownicy Collegium Medicum w Bydgoszczy UMK w Toruniu.

Celem ćwiczeń było sprawdzenie procedur  reagowania na wypadek pożaru w obiekcie zamkniętym, jakim jest terminal lotniczy, skuteczności ewakuacji pasażerów i personelu, współpracy między służbami oraz działania systemów bezpieczeństwa i sygnalizacji pożarowej.

W ramach działań uczestniczyło ponad 120 studentów kierunku ratownictwa medyczne z Collegium Medicum w Bydgoszczy UMK w Toruniu, którzy wcielili się w rolę pozorantów oraz członków grup ratowniczych.

Ćwiczenia odbywały się z inicjatywy Komendanta Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej Pana mgr Andrzeja Potrepko. Bezpośredni udział studentów w ćwiczeniach nadzorowali pracownicy Katedry Ratownictwa Medycznego: Pani mgr Magdalena Michułka-Kuraś, Pani dr Aleksandra Jaworska-Czerwińska, Pani mgr Katarzyna Oliwa-Libumska, Pani mgr Kamilla Trojan oraz p.o. Kierownika Katedry Ratownictwa Medycznego dr Przemysław Żuratyński.

W działaniach wzięły udział służby portu lotniczego, Policja, Straż Graniczna, Państwowa Straż Pożarna, Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego, Przedstawiciele Zarządzania Kryzysowego poziomu miasta Bydgoszczy oraz Wojewody Kujawsko-Pomorskiego oraz Grupa Ratownictwa PCK Bydgoszcz.